Aloha Oborniki!
„Było bardzo, bardzo pięknie!” „Podobało się nam, extra!” „Pokaz fajerwerków przepiękny, warto było to zobaczyć:-)” – to tylko kilka z komentarzy, jakie pojawiły się w Internecie po sobotnich Wiankach. O tym, że członkom obornickiej APLAGI nie brakuje fantazji przekonaliśmy się już nie raz. Tym razem było jednak jeszcze bardziej pomysłowo, jeszcze weselej, jeszcze bardziej kolorowo.
Klucz do bram miasta na tę wyjątkową noc z rąk burmistrza odebrała bogini Pele, a nadwarciański brzeg zmienił się w najprawdziwszą hawajską wioskę. Były palmy, taniec hula i kwieciste girlandy. Na ulicę Gołaszyńską gości poprowadził tradycyjnie barwny korowód, tym razem rzecz jasna w stylu hawajskim. Na miejscu skosztować można było potraw i napojów z wulkanicznego archipelagu, przygotowanych przez uczniów Zespołu Szkół w Objezierzu.
Nadwarciański brzeg w kilka godzin szczelnie zapełnił się ludźmi, którzy wyposażeni w koce piknikowe podziwiali to co dzieje się na rzece. Jak co roku nie zabrakło bowiem atrakcji na wodzie. Wyścigów tratwianych i kajakowych, pokazów ratownictwa wodnego czy lubianego przez wszystkich Spływu na Byle Czym. W imprezowy nastrój wprowadził wszystkich zespół Buenos Amigos, który swym repertuarem i pełną humoru animacją porwał do zabawy całe tłumy.
Tym razem na Wiankach było też wzruszająco. Na scenie Burmistrz Obornik Tomasz Szrama wręczył swe honorowe wyróżnienia zasłużonym WOPRowcom. Z jego rąk odebrał je tego dnia Henryk Urbaniak, oraz żona wyróżnionego Szymona Miękusa. Uhonorowany został również nieobecny tego dnia Grzegorz Lewandowski.
Tradycyjnie jednak największe emocje organizatorzy pozostawili na sam koniec! Gdy zapadł zmrok na rzece pojawił się korowód oświetlonych łodzi, a tuż za nim Wartę rozświetliło niemal siedemset wianków. O dreszcze przyprawiał pokaz motolotniarzy, a fajerwerkowy finał okrzyknięto najlepszym od lat.
Co na zachwyt mieszkańców mówią członkowie APLAGI? Już planujemy co będzie za rok!
