Szpital to priorytet dla powiatu obornickiego
Szpital to priorytet dla naszego powiatu – takie słowa wypowiedział starosta Adam Olejnik na spotkaniu z pracownikami obornickiego szpitala zorganizowanym przez dyrektor Małgorzatę Ludzkowską, w którym uczestniczyli również sekretarz Piotr Sitek, skarbnik Joanna Konieczna oraz władze samorządowe: Burmistrz Obornik Tomasz Szrama i Wójt Ryczywołu Jerzy Gacek.
Czy starostwo ma plan, by poprawić sytuację obornickiego szpitala?
Dzięki finansowemu wsparciu i współpracy z samorządami dwóch gmin uda się utrzymać i rozbudować szpital. Dzięki przychylności burmistrza Tomasza Szramy Gmina Oborniki przekazała 4,5 mln złotych natomiast Gmina Ryczywół 500 tys. złotych. Liczę, że trzecia gmina, czyli Rogoźno również dołączy co pozwoli korzystać mieszkańcom z jeszcze lepszej oferty. Trwają prace związane z rozpoczęciem inwestycji – dobudowy całego skrzydła szpitala, która zakończy się w sierpniu 2015 roku – taką informację przekazał starosta Adam Olejnik.
Nowy budynek ma być największy z do tej pory powstałych części. Powierzchnia użytkowa zajmie 2.700 m2- 1.200 metrów kondygnacje, na których będą oddziały i 300 metrów kondygnacji przyziemia i piwnic. W nowo powstałej części będą się mieścić 3 oddziały z łóżkami. Parter zajmie chirurgia z 45 łóżkami i 3-osobowymi pokojami z węzłem sanitarnym pomiędzy salami. Na pierwszej kondygnacji znajdą się 2 oddziały: wewnętrzny, gdzie umieszczonych zostanie 35 łóżek oraz oddział pediatryczny z 16 łóżkami i miejscami dla matek. Starostwo w Obornikach 13 stycznia podpisało umowę z firmą Agrobex z Poznania, która w systemie „zaprojektuj i buduj” wykona inwestycję za 8 mln 360 tys. złotych.
Po oddaniu nowego obiektu w budynku głównym szpitala ma znaleźć się, przeniesione z piwnic laboratorium, jedna dodatkowa sala operacyjna oraz kaplica. W miejscu obecnego oddziału wewnętrznego znajdzie się miejsce dla długotrwałej opieki medycznej, zol lub hospicjum.
Władze powiatu wspólnie z dyrektor uspokajali oraz dementowali pojawiające się pogłoski na temat rzekomego bankructwa placówki oraz zwolnień w szpitalu. Jak podkreślała Małgorzata Ludzkowska: sytuacja jest zadowalająca i nie ma powodów do paniki.
