
Polowanie Hubertowskie u „SZARAKA”
W Polsce kult św .Huberta, patrona myśliwych, rozwinął się stosunkowo późno, bo dopiero w początkach XVIII wieku, za panowania królów z dynastii saskiej. Każdy prawy myśliwy uważał za swój obowiązek uczestniczyć w hubertowinach, czyli uroczystościach związanych ze świętem swojego patrona, od których zwalniała tylko obłożna choroba, podróż lub ważne i nie cierpiące zwłoki zajęcie.
Wierni tej tradycji myśliwi z koła łowieckiego „SZARAK” w Popówku zebrali się w swej stanicy w Niemieczkowie, by po krótkiej modlitwie przyjąć ślubowanie od nowego kolegi Łukasza Ignasiaka, syna myśliwego i ruszyć na łowy. Piękna jesienna pogoda stopniowo zmieniała się w deszczową a zwierzyna nie miała ochoty spotkać się z myśliwymi. Hubert nie dążył, a myśliwi nie nadążali za uchodzącą zwierzyną. Królami pudlarzy zostali Roman Horłoza i Jarek Szaban.
Spotkanie zakończyła tradycyjna grochówka w rodzinnym gronie.