![Mamy trzecie miejsce!](https://www.oborniki.pl/wp-content/uploads/2012/11/DSC_0391-884x317.jpg)
Mamy trzecie miejsce!
To było dziewięć niezwykłych tygodni, pełnych emocji, radości i nieoczekiwanej integracji, a wszystko to za sprawą wspaniałej, obornickiej szesnastki.
Na początku września, nikt nie spodziewał się tak ogromnego sukcesu, jakim jest trzecie miejsce w jednym z najpopularniejszych programów telewizyjnych. Podczas ponad dwumiesięcznej rywalizacji naszej drużynie udało się pokonać Roberta Gawlińskiego, Beatę Kozidrak, Piotra Rubika czy wyjątkowo popularna wśród młodzieży Julę.
Apetyt rósł jednak w trakcie jedzenia, a każdy kolejny sukces przybliżał nas do głównej wygranej – 100 tys., które wsparłoby budowę obornickiego hospicjum. Mimo ostatecznej porażki stowarzyszenie „Ludzki gest” zyskało i tak bardzo, bardzo wiele. Promocja, którą zrobiła drużyna Libera przeliczalna jest nie tylko dla specjalistów od PR. Cała Polska usłyszała o tym, jak wiele robią własnymi siłami i jak potrzebne jest im miejsce, które pozwoli rozwijać tę cenną działalność.
Wiele zyskały też Oborniki. Dziesiątki mieszkańców, tak różnych na co dzień postawiło sobie wspólny cel – wsparcie naszej drużyny. Co tydzień wysyłaliśmy setki smsów, gwarantujących drużynie udział w kolejnych odcinkach. Wspólnie organizowaliśmy akcje promocyjne – drużyna Libera wzięła udział w imprezach plenerowych w naszym mieście, wystąpiła podczas „Festynu na BIS” na ulicy Piłsudskiego oraz gminnych dożynek w Ocieszynie. Happening z ich udziałem przyciągnął na Rynek setki mieszkańców w każdym wieku, niemniej też kibicowało im również podczas spotkań w szkołach. Co tydzień oborniczanie dopingowali naszą drużynę w warszawskim studio ATM, a doping ten (szczególnie silny podczas ostatniego odcinka) nie przeszedł bez echa na wizji.
Udział oborniczan w programie to również ogromna promocja dla naszego miasta, Oborniki wielokrotnie pojawiały się bowiem w ogólnopolskich mediach. Dziś już nikt nie ma chyba tzw. kompleksów małego miasta. Nasza drużyna udowodniła, że bez trudu może pokonać Warszawę czy Lublin – siła tkwi bowiem w jedności, a nie w wielkości.
I za to wszystko serdecznie im dziękujemy! Dla nas – „Drużyna Libera i tak najlepsza jest!”
Zobacz fotorelację z sobotniego odcinaka „Bitwy na Głosy”