Dożynki w Żukowie – mała wieś, wielkie możliwości
W minioną niedzielę mieszkańcy Żukowa oraz liczni goście obchodzili Święto Plonów. Przepiękne dekoracje przed obejściami nadały temu wydarzeniu wyjątkowej oprawy – były postacie ze słomy, wiatrak a nawet ogromny traktor wykonany w całości z balotów.
Uroczyste obchody rozpoczęły się o godz. 14.00 mszą św. polową, którą odprawił proboszcz objezierskiej parafii ks. Grzegorz Piotrowski, angażując do aktywnego udziału mieszkańców Żukowa. Po mszy sołtys Żukowa Małgorzata Najdek powitała przybyłych gości oraz mieszkańców, zapraszając do wspólnej zabawy i udziału w konkursie o tytuł Gospodarzy roku 2011. O to zaszczytne miano walczyło dziewięć sołectw z parafii Objezierze, zmagając się w widowiskowych konkurencjach. Nieporadność panów wieszających pranie na czas, czy zapał pań rzucających wałkiem do ciasta w kukłę symbolizującą męża wywoływała salwy śmiechu oraz gromkie brawa. Po wyrównanej walce okazało się, że dwa sołectwa uzyskały równą liczbę punktów i konieczna jest dogrywka. By wyłonić zwycięzcę przeprowadzono wyścigi na nartach wieloosobowych, w których bezkonkurencyjne okazało się Wargowo pokonując reprezentację Ślepuchowa. Nagrody dla zwycięzców ufundował ks. Grzegorz, który świetnie sprawdził się w roli prowadzącego konkurs i świetnym humorem zarażał uczestników i publiczność. Drużyna z Wargowa nie kryła radości z otrzymania zaszczytnego tytułu „Gospodarzy roku 2011” oraz nagród, którymi były widły, sierp, wałek i tuczek – niezbędne atrybuty gospodyń i gospodarzy.
Organizatorzy zapewnili liczne atrakcje dla młodszych i starszych – były motocykle, motolotnie, konie, dorożka, wóz policyjny, dmuchańce, wata cukrowa oraz pyszne swojskie jadło i przepyszne ciasta upieczone przez gospodynie z Żukowa. Uczestnicy wspaniale bawili się do późnych godzin nocnych, a mało znane do tej pory Żukowo stało się synonimem świetnej zabawy i gościnności.
