Chór to nie tylko takie „starodawne„ śpiewanie
Obornicki chór „Cantilena” w minioną sobotę w kościele Miłosierdzia Bożego w Obornikach świętował wyjątkowy jubileusz – 35 lecie istnienia. Minione lata to setki koncertów zarówno w regionie, kraju, jak i poza jego granicami.
Dziś nie sposób wyobrazić sobie najważniejszych obornickich wydarzeń bez ich udziału.
„Cantilena” pozostaje nierozerwalnym elementem lokalnej kultury, a 35 letnia tradycja, bogata historia i niebagatelne osiągnięcia potwierdzają, że jest bardzo ważnym jej filarem. Chór to jednak przede wszystkim niezwykli ludzie, którzy od 35 lat piszą scenariusze tej muzycznej opowieści.
„Chór to nie tylko takie „starodawne” śpiewanie. To w pewnym sensie również sposób na przeżywanie i poznawanie świata. Nie bez powodu mówi się o chórzystach jak o wielkiej rodzinie śpiewaczej. Wspólne śpiewanie bardzo zbliża ludzi bo język muzyki jest chyba najbardziej uniwersalnym i łączącym ludzi językiem świata”- mówi Wojciech Pawlik, który śpiewa w chórze od 28 lat.
Chórzystom najdłużej śpiewającym w „Cantilenie” Burmistrz Obornik Tomasz Szrama wręczył podziękowania i pamiątkowe statuetki.
Podkreślał, że jest dumny, iż ziemia obornicka może poszczycić się takim klejnotem, jakim jest „Cantilena”. Szczególnie podziękował też wieloletniemu dyrygentowi Józefowi Czypkowi, który zawsze potrafił łączyć wszystkich chórzystów i sprawiał, że nigdy ze sobą nie konkurowali, tylko wzajemnie uczyli się od siebie.
