Aktualności

Pamiętamy

Pamiętamy

Dziś przypada 30. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. O tej wyjątkowej sytuacji 13 grudnia 1981 roku poinformował Polaków generał Wojciech Jaruzelski, który jednocześnie kierował Wojskową Radną Ocalenia Narodowego, powstałą w nocy z 12 na 13 grudnia. Tamten czas na stałe zapisał się na kartach historii Polski. Trzydzieści lat po tamtych wydarzeniach, trzeba wspomnieć o tamtych wydarzeniach na ziemi obornickiej.

Oficjalnie podawanym powodem wprowadzenia stanu wojennego był kryzys gospodarczy, kartkowa sprzedaż towarów spożywczych, pustki w sklepach i w budżecie państwa. Prawdziwy powód był jednak inny. Za pomocą stanu wojennego ówczesne władze Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej chciały rozprawić się z rosnącą w siłę od 1980 roku „Solidarnością”. Już w nocy 70 tysięcy funkcjonariuszy ZOMO rozpoczęło aresztowania działaczy związku.

Lata osiemdziesiąte również w Obornikach miały swoich bohaterów, tych bardziej znanych, jak i tych szarych działaczy, o których dziś historia trochę zapomniała. Wydarzenia w kraju w 1980 roku przyczyniły się do powstania silnych związków także na terenie naszego miasta. Komitety Solidarności powstały w wielu zakładach pracy, w tym m.in. tych największych jak Fabryki Mebli, Kombinat Metalplast, czy Zakłady Mięsne. Pod koniec 1980 roku utworzono w mieście Międzyzakładowy Komitet Koordynacyjny NSZZ Solidarność Miasta i Gminy Oborniki przy Kombinacie Metalplast. Adres Komitetu znajdował się jednak w prywatnym mieszkaniu jego przewodniczącego, nieżyjącego już Zbigniewa Piaseckiego przy ulicy Powstańców Wielkopolskich 56. Zastępcą Piaseckiego został działacz Solidarności z Zakładów Mięsnych – Błażej Stasiak. Silna grupa związkowa zawiązała się także już we wrześniu 1980 roku w Fabryce Mebli, a jej liderem został Julian Kubiak.  Komitet Koordynacyjny wspomagał w działaniach małe komitety zakładowe, oraz struktury wiejskie. Jedną z akcji przygotowaną przez działaczy był m.in. list wysłany do I Sekretarza PZPR w Obornikach z propozycją przekazania Komitetu Miejsko Gminnego PZPR na potrzeby przedszkolne. Z inicjatywy działaczy „Solidarności” oraz miejscowego duchowieństwa, 27 czerwca 1981 roku, na Rynku w Obornikach, odbyła się pierwsza msza patriotyczna, odprawiona przez ojca Czesława Białka. Tuż obok podwyższenia na którym odprawiono msze ustawiono dużą tablicę na której widniało pięć haseł: : „1. Jesteśmy Polakami 2. Wiara ojców naszych jest wiarą naszych dzieci 3. Polak Polakowi bratem  4. Co dzień Polak narodowi służy 5. Polska matką – nie wolno o matce mówić źle”.

Tuż po wprowadzeniu stano wojennego  milicja obywatelska zabrała z domu Zbigniewa Piaseckiego i Juliana Kubiaka. Zostali oni internowani, a w więzieniu spędzili ponad pół roku. Pozostali działacze „Solidarności” z tego okresu wspierali swoich internowanych kolegów jak tylko mogli. Za pomocą rodzin przekazywano różnego rodzaju podarunki, w tym tak symboliczne jak np. różaniec przywieziony z  Jasnej Góry.  Mieszkańcy Obornik wspierali wszystkich więźniów politycznych kupując symboliczne kalendarze czy cegiełki z których zysk przekazywany był rodzinom internowanych.