
Przedsięwzięcie w duchu wspólnego dzieła, czyli czyn społeczny wiecznie żywy…
W sobotę, 28 stycznia grupa 25. mieszkańców Ocieszyna zebrała się by w ramach czynu społecznego wziąć udział w akcji zorganizowanej przez sołtysa Błażeja Pacholskiego i druhów z OSP Ocieszyn, polegającej na wycince drzew.
W miejscu, gdzie w tym roku planowana jest inwestycja polegająca na budowie świetlicy wiejskiej i filii biblioteki rosły stare, ogromne topole. Drzewa były słabe, przy silniejszych wiatrach ciężkie kruche konary spadały na drogę, tarasując ją i stwarzając zagrożenie dla mieszkańców. Zbliżająca się ogromna inwestycja budowlana przyczyniła się do podjęcia decyzji o wycince drzew.
Czyn społeczny trwał niemal cały dzień. Akcja przebiegała bardzo sprawnie. A to dlatego, że by pomóc sołtysowi zebrała się spora grupa mieszkańców, w tym druhowie OSP. Wycięte drzewa zostały posegregowane wg przeznaczenia. Pnie przeznaczone zostaną na deski na stoły biesiadne, które znajdą się przy świetlicy wiejskiej. Konary zostały od razu pocięte i porąbane na mniejsze kawałki i posłużą do ogrzewania remizy strażackiej, dzięki czemu druhowie zaoszczędzą na węglu. Z najdrobniejszych gałązek zrobiono ognisko, przy którym smażono kiełbaski.
Ponieważ drzewa to płuca ziemi, już na wiosnę kolejny czyn społeczny. W miejsce niebezpiecznych topól posadzone zostaną drzewa iglaste, tuje i jarzębiny.