Weekend sportowych emocji
Derby powiatu i pierwsze zwycięstwo Orkanu w rundzie wiosennej, oraz zwycięstwa zawodników MMA Oborniki, czyli sportowy weekend w Gminie Oborniki. Kolejne 3 punkty do swojego dorobku dopisali piłkarze nożni Sparty Oborniki, którzy przed własną publicznością pokonali Leśnika Margonin 3:1. Ten mecz dla Spartan był wyjątkowy, bowiem w sobotę właśnie odbyła się uroczysta gala z okazji 100 lecia klubu. Mecz nie rozpoczął się jednak po myśli gospodarzy bowiem już w 8 min meczu to Leśnik objął prowadzenie. W 30 min meczu gospodarze wyrównali po bramce Norberta Jabłońskiego. 3 min później ten sam zawodnik podwyższył na 2:1. Druga połowa to pełna dominacja podopiecznych Sławomira Dyzerta, którzy w 84 min meczu postawili kropkę nad „i” zdobywając bramkę na 3:1. Jej strzelcem ponownie został Norbert Jabłoński. Po 26 kolejkach spotkań Sparta zajmuje 8 miejsce w tabeli V ligi.
Dla Rożnovii Rożnowo, to był mecz o 6 pkt. Rywalem podopiecznych Mariusza Szyszki był silny zespół z Lipy który jeszcze także ma szansę na wygranie ligi, a którego trenerem jest Mariusz Drewicz. Rożnovia chcąc utrzymać dwupunktową przewagę nad druga w tabeli Wełną Rogoźno chciała koniecznie pokonać zespół z Lipy. Okazało się że jest to zadanie bardzo trudne i po 90 min meczu oba zespoły musiały zadowolić się remisem 0:0. W tabeli Rożnovia wyprzedza jeszcze Wełnę Rogoźno, ale oba zespoły mają taką samą ilość punktów, zespół z Lipy zajmuje 4 miejsce w tabeli.
foto: mbojnowskipl
Pierwsze 3 pkt wiosną zdobył Orkan. Zespół z Objezierza pokonał u siebie Czarnych Kaźmierz 5:3. Początek spotkania nie zapowiadał takiego zwycięstwa, bowiem Orkan do przerwy przegrywał 0:2. Na początku drugiej połowy drużyna zamiast odrabiać straty, dała sobie strzelić bramkę na 0:3. Od tego momentu coś w grze Orkanu drgnęło i zespół po bramkach: Cezarego Woty, Krystiana Wiśniewskiego, Jędrzeja Kośmickiego i Huberta Kukuły pokonał Czarnych 5:3. Do końca sezonu zostały 4 kolejki i czysto teoretycznie Orkan nadal ma szansę na utrzymanie.
To był udany weekend dla zawodników z klubu MMA Oborniki. Podczas zawodów w Tarnowie Podgórnych TAGA BJJ Competition rozbili worek z medalami. W zawodach wystartowało aż 13 zawodników na co dzień trenujących pod okiem Sławomira i Huberta Irackich. W zawodach wystartowała także jedna przedstawicielka płci pięknej, którą była Gabrysia Kaczmarek, która niestety nie miała szczęścia podczas losowania, bowiem od razu trafiła na medalistkę mistrzostw świata i po bardzo zaciętej i emocjonującej walce musiała uznać jej wyższość. Z medalami z zawodów wrócili: Oskar Jeske – brązowy, Filip Wiliński – brązowy, Jakub Klar – brązowy, Mikołaj Kwiatkowski – srebrny, Kacper Shulz – srebrny. W bratobójczym pojedynku o złoty medal spotkali się dwaj zawodnicy z obornickiego klubu – Hubert Iracki i Tomasz Kuberek. Panowie pokazali wielką klasę. Trenując wspólnie od wielu lat nie chcieli rywalizować ze sobą na mecie, dlatego postanowili zwycięzcę tej walki wybrać w rywalizacji: kamień, papier, nożyce. Tutaj lepszy okazał się Hubert. Oficjalnie więc Hubret wrócił ze złotym medalem, a Tomasz ze srebrnym, ale tak naprawdę to obaj zwyciężyli. Gratulacje nalezą się także wszystkim młodym zawodnikom z Obornik, dla których były to pierwsze zawody i pierwsze niezapomniane doświadczenia.
