Ze Środkowej Azji do Obornik, aby odkryć karty historii
Poszukując historii swojej rodziny, pragnąc odszukać swoje dziedzictwo przebył setki kilometrów z położonego wśród wysokich gór i pustyń, odległego Uzbekistanu do Obornik, gdzie przed wielu laty tragicznie zginął jego ojciec.
Pełną wzruszeń podróż Geroyowi Iskhakovowi umożliwił Konsul Rzeczypospolitej Polskiej w Taszkencie, który zwrócił się do Biura Informacji i Poszukiwań ZG PCK, gdzie ustalono, że jego ojciec, kapitan Ismaił Iskhakov (ur.1907 r.) poległ w Obornikach 27. 01. 1945 r., a jego ciało ekshumowano na Cmentarz Komunalny Miłostowo w Poznaniu. Decyzję o ufundowaniu biletu do Polski podjęła Yulduz Saidalihodzhaeva – dyrektor Regionalnego Przedstawicielstwa w Uzbekistanie polskiej firmy farmaceutycznej „POLPHARMA S.A.”, natomiast inna polska firma ze Szczecina pokryła koszty jego pobytu w Polsce. W organizację wizyty włączył się też Urząd Miasta Poznania, Urząd Miejski w Obornikach oraz polonijni studenci z Uzbekistanu.
Geroy Iskhakov wraz z żoną Faridą nasze miasto odwiedził w poniedziałek, 4 maja. W rozszyfrowywaniu genealogicznych korzeni pomagał mu Krzysztof Nowacki, kierownik wydziału promocji, z wyksztalcenia historyk, z zamiłowania regionalista, który tego dnia wcielił się w rolę przewodnika po Obornikach.
Podczas wizyty Geroy Iskhakov przypominał, iż w czasie II Wojny Światowej poległo ponad 400 tys. osób pochodzących z dzisiejszego Uzbekistanu, 130 tys. z nich przepadło bez wieści.
