TRASA OBORNIKI – WRONKI

Zapomniana jubilatka. Setna rocznica budowy linii kolejowej Oborniki – Wronki (1910 – 2008 – 2010)

Autor: Krzysztof Springer

 

W połowie trasy między stacjami Oborniki WLKP Miasto a Oborniki WLKP, patrząc na zachód przez okno wagonu, można zauważyć wiadukt oraz urywające się nagle tory, które zostały prowizorycznie zaślepione. To pozostałości po rozebranej w 2008 roku na terenie Gminy Oborniki linii kolejowej łączącej powyższe miasteczko z Obrzyckiem i Wronkami (D29-381).

Linia ta, zwana przez oborniczan trasą wroniecką, była oddawana do eksploatacji etapami. Pierwszy etap prac budowlanych zakończył się 1 lutego 1910 roku, kiedy to oddano do użytku szlak od Wronek do Jaryszewa Obornickiego, do mostu nad Wartą o długości 14,3 kilometrów. Jak pisze Czesław Kiwertz w swoim artykule Rozmyślania nad mostem kolejowym w Stobnicy (www.oborniki.com.pl) uroczystości związane z otwarciem trasy zaszczycił sam hrabia Raczyński, który posiadał w pobliżu ziemie i dofinansował budowę szlaku. Dnia 1 lipca tego samego roku oddano do użytku pozostałą część trasy, z Jaryszewa do Obornik o długości 17,4 kilometra.

Prace budowlane były podzielone na dwa etapy, ponieważ w połowie trasy, między stacjami Jaryszewo Obornickie a Stobnicą, linię przecina rzeka Warta. Wybudowano w tym miejscu most (długości 206 metrów) o konstrukcji kratownicowej nad nurtem rzeki. Główne przęsło umieszczono na wysokości 8,84 metra nad lustrem wody. Pierwszy pociąg wjechał nań 8 maja, potem przeprowadzono próby obciążeniowe. Po wykonaniu wszystkich prac budowlanych linia została oddana w całości do eksploatacji 1 lipca 1910 roku, odbyła się wtedy kolejna uroczystość, podczas której zagrała orkiestra strażacka a pociąg i całą linię poświęcił przybyły z Obrzycka proboszcz.

O znaczeniu każdego szlaku kolejowego świadczy natężenie ruchu pociągów. W tym przypadku można mówić o niewielkim natężeniu. Średnio na dobę w najlepszym okresie przejeżdżało 6 pociągów osobowych i od czasu do czasu jakiś skład towarowy. Największy ruch towarowy panował miedzy Obrzyckiem a Wronkami. Jak wspomina wieloletnia zawiadowczyni stacji Obrzycko, Pani Irena Cygan (pierwsza kobieta na tym stanowisku!), obrządzano dziennie i wysyłano w świat kilkadziesiąt wagonów towarowych.

Podczas II wojny światowej wspomniany most kolejowy w Stobnicy był dwukrotnie wysadzany. Pierwszy raz saperzy wycofującego się wojska polskiego wysadzili przeprawę 1 września pomiędzy godziną 13 a 14. Głównym celem tego drastycznego kroku było utrudnienie działań najeźdźcy. Most się tylko złamał i ugiął do wody. Podczas okupacji Niemcy most odbudowali, ponieważ był im bardzo potrzebny do prowadzenia ruchu kolejowego, szczególnie towarowego. W miejscowości Brączewo (koło Jaryszewa) zaczęto budować duże hale, których nie zdążyli jednak ukończyć. Prawdopodobnie planowano tam jakąś produkcję na cele wojenne. Ustalenie ostatecznego przeznaczenia hal nie jest możliwe. Wybudowano także w pobliżu zakład, zwany potocznie betoniarnią. Produkował on elementy żelbetowe na potrzeby budownictwa rolniczego.

Zimą 1945 roku wycofujące się wojsko niemieckie wysadziło most po raz kolejny. Wysadzona konstrukcja tylko osiadła i w latach powojennych została odbudowana i stoi po dziś dzień.

Lokomotywa z jednym wagonem pasażerskim pokonywała trasę aż do końca 1991 roku. Z dniem 1 stycznia 1992 roku Polskie Koleje Państwowe zawiesiły przewozy pasażerskie. Polska kolej w tym roku przeżyła szok. Jak podaje Stanisław Koziarski w książce Sieć kolejowa Polski w latach 1918 – 1992, PKP zawiesiło przewozy wbrew woli społeczności lokalnej i bez zgody władz terenowych.

Zawieszono wtedy ruch na kilkudziesięciu szlakach o łącznej długości około 1 000 kilometrów.

Z dniem 1 stycznia 1994 roku wstrzymano ruch towarowy na trasie od Słonaw do Obrzycka. 1 stycznia 2000 roku zrobiono to samo z odcinkiem Oborniki – Słonawy. Najdłużej był czynny odcinek od Obrzycka do Wronek. Ruch zawieszono tam 22 grudnia 2000 roku. W 2001 roku linia była już nieprzejezdna. Pomiędzy Obrzynkiem a mostem nad Wartą w pobliżu Jaryszewa Obornickiego brakowało około 200 metrów torów.

28 lutego 2005 roku linia kolejowa Oborniki – Wronki została skreślona z kolejowego wykazu linii kolejowych D-29. W 2008 roku, na przełomie maja i czerwca, na terenie gminy Oborniki linia została rozebrana. Tory urywają się w połowie mostu nad Wartą w Stobnicy. Dalej jest możliwy wjazd pociągu do Obrzycka, ale już tylko od strony Wronek.

W połowie sierpnia 2000 roku miał miejsce niecodzienny przejazd. Grupka miłośników zorganizowała na linii przejazd drezyną. Podczas wyprawy musieli się zmierzyć z wieloma trudnościami (wycinanie samosiejek oraz odkopywanie szyn). Udało im się dojechać tylko do Jaryszewa Obornickiego. Dalej brakowało już torów.

Kolejny raz miłośnicy zorganizowali przejazd na tej linii pół roku później. W styczniu 2001 roku wjechali pojazdem spalinowym Ms29 od strony Wronek. Dojechali tylko do Obrzycka, ponieważ dalej bujne krzaki nie pozwoliły na kontynuowanie podróży.

Kto wie, może jeszcze kiedyś do Obrzycka zawita pociąg. W tym roku przypada setna rocznica oddania tej linii do eksploatacji. Może uda się zorganizować jakiś przejazd specjalny. Czas pokaże.

Wszystkich zapraszam serdecznie do poszukiwania pamiątek po linii kolejowej, która przez ostatnie 100 lat miała znaczący wpływ na funkcjonowanie trzech miast i kilkudziesięciu wiosek. Wszelkie informacje na temat trasy można przesyłać na kontakt e-mail: trasa.wroniecka@onet.eu .